Magdalena Abakanowicz jest jedną z najbardziej znanych na świecie polskich artystek. Jej dzieła można znaleźć zarówno w największych światowych muzeach jak i w otwartej przestrzeni miast. W swojej twórczości przeszła drogę od płaskich, wielkoformatowych tkanin, przez przestrzenne, instalacje z swobodnie ukształtowanych formy organicznych, do antropo i zoomorficznych figur, wykonywanych z płótna jutowego , utwardzanego żywicą lub wytworzonych z metalu, drewna czy kamienia, wkraczając tym samym na pole rzeźby.
Ekspresja jej dzieł oparta jest na formie, kolorze i strukturze, ale nade wszystko oddziałuje swoją skalą. Rozmieszczone swobodnie w przestrzeni obiekty wchodzą w dynamiczną relację z widzem. Wciągając go w intymną konfrontację budzą jednocześnie grozę i ciekawość. Przypominające wypreparowane z monstrów płaty tkanek obiekty absorbują uwagę nie pozostawiając nikogo obojętnym. Spacerując po poznańskiej wystawie silnie odczułam ten aspekt twórczości artystki. Swobodny dostęp do dzieła zachęca do szczegółowego oglądu. Analizując sploty i układy ich elementów z bliska i oddali rysowały mi się przed oczami coraz to nowe, zaskakujące kadry. Ich interpretację artystka pozostawiła widzowi. Jej dzieła odwołują się do kondycji ludzkiej, miejsca człowieka w świecie, kruchości bytu a także historii choć, jak sama podkreśla, nie odnosi swych dzieł do jej konkretnych momentów a jedynie podpowiada skojarzenia pozwalając odbiorcy według jego wrażliwości nadać obiektom partykularny sens i znaczenie.
Zdjęcia pochodzą z wystawy "Magdalena Abakanowicz. Jesteśmy strukturami włóknistymi", zorganizowanej w Muzeum Narodowym w Poznaniu.